Heej!
Od razu mówię, że zdjęcia są robione telefonem, przed szkołą xd i jakość po prostu powala >.<
Długo myślałam nad tym, jak napisać ten post, ponieważ chciałam wam przekazać, że w końcu chyba mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwa, ale muszę pamiętać o tym, że mojego bloga czytają moi przyjaciele, jak i czasem osoby, których nie cierpię, które zerkają tutaj tylko po to, aby wyłapać moje błędy i potem mi to wytykać i muszę być ostrożna, żeby takie prawdziwe swoje życie chować tylko dla siebie, bo nie wszystko się nadaje, aby tutaj o tym pisać. Wejdziecie do mojego życie na tyle ile wam na to pozwolę i po prostu strasznie długo myślałam, jak by to wam tutaj wytłumaczyć, że jestem szczęśliwa, w ten sposób aby potem nie było zbędnych pytań, nieporozumień i wytykania błędów.
Przede wszystkim, mogę powiedzieć, że w końcu jest dobrze przez to, że w końcu nie mam się czym martwić. Wszystkie problemy nagle zniknęły. Trochę mnie to martwi, ponieważ potem mogą wrócić ze zdwojoną siłą i mogę sobie z nimi nie poradzić, ale kiedyś już tutaj pisałam, że jestem w stanie zaryzykować wszystko, aby choć przez chwilę czuć się szczęśliwą, chociaż wiem, że potem mogę cierpieć.
Pogodziłam się z moją przyjaciółką. Tęskniłam za nią, a w sumie posprzeczałyśmy się przez jakąś błahostkę.
Wcześniej również pogodziłam się z kimś, z kim kiedyś byłam bardzo związana i spędzałam praktycznie każdą chwilę, ale potem coś zaczęło się psuć itp. ale teraz już jest dobrze.
Poprawiłam stosunki także z innym kolegą, za którym (przepraszam za słowo xd) cholernie tęskniłam i mam nadzieję, że teraz będzie inaczej i wszystko potoczy się w inny sposób niż było tym razem...
Pisałam już, że zainstalował mi się LOL? Tak, zainstalował mi się i jestem mega, mega przeszczęśliwa :3 Nie mogłam się już doczekać. Kiedy koledzy z mojej klasy dowiedzieli się, że gram w League of Legends, zaczęli (co dziwne ;o;) chcieć ze mną grać xdd.
Jak szłam dzisiaj z bratem na próbę do kościoła, to była tam tak zimno, że nie chciało mi się tam siedzieć. Poszłam pochodzić po sklepach i kupiłam sobie koszulkę na ramiączkach i okulary przeciwsłoneczne, bo moje stare jakoś dziwnie mi farbują nos (hahahahaha xd) i potem mam fioletowy xd, a poza tym u mnie coraz więcej slońca! :)
Na wakacje chciałam pofarbować się na blond, taki prawdziwy, bo mój naturalny kolor to ciemny blond, ale dzisiaj jak tak sobie myślałam to chyba nie byłby to dobry pomysł i porozmawiałam z mamą na temat pasemek. Zapytałam się jej czy nie zrobiłaby mi pasemek na brata (Alana) komunię i powiedziała, że porozmawia z tatą, a tata znając życie poruszy pewnie temat moich ocen, a że dobrze się uczę, na pewno pozwoli :3 ale kto wie? Z rodzicami nigdy nic nie wiadomo xd.
Te zmiany, które zaszły niedawno w moim życiu są pewnie powdem tej pięknej i cieplej wiosy, która w końcu do nas przyszla. :)
Te zmiany, które zaszły niedawno w moim życiu są pewnie powdem tej pięknej i cieplej wiosy, która w końcu do nas przyszla. :)
Idę sobie zrobić płatki na kolację i biegnę expić w LOL'a :DD
Paa!
xoxo
xoxo
Piosenka na dziś :
Graliście w League of Legends?
Co myślicie o miłości na odległość?
Dominika-> Pamiętnik Dominiki



Pink ma fajne utwory
OdpowiedzUsuńJa też juz milion razy planowałam zaszaleć na wakacje, ale zawsze kończyło się tym, że nic nie farbowałam, albo pofarbowałam na podobny odcień ;p
OdpowiedzUsuń