Witajcie kochani po prawie trzy letniej przerwie. Tak. Wiem, To nie mało, ale wiecie jak to w życiu bywa. Przez ten czas poukładam sobie wiele rzeczy. Bardziej poznałam siebie. W skrócie mówiąc- bardzo dużo się wydarzyło i zmieniło. Chyba jedynie na lepsze.
Gdzie jestem aktualnie? Stoję spokojnie w miejscu. Obserwuję. Ale chyba dopiero od niedawna, w ogóle mi to nie przeszkadza. Powiem Wam, że nawet zaczęłam to lubić. Spokój. A nie ciągłe gonienie, walka z czasem, zmęczenie.
Jak to mówią: Nowy rok- nowe postanowienia. Generalnie to zawsze mam z tym problem. Mój słomiany zapał do wszystkiego bardzo skutecznie uniemożliwia mi dążenie do postawionych sobie celów. Jednak tym razem, może się uda.
Pewnego dnia usiadłam przed komputerem, włączyłam facebook'a, otworzyłam czat z moim dobrym kolegą i zaczęliśmy pisać, o normalnych, codziennych rzeczach, kiedy nagle, on napisał mi, że jego kuzynka założyła sobie bloga. Pomyślałam: "O fajnie",
Następnego dnia mój kolega napisał, że tak się w to wszystko wkręcił, że sam spróbuje swoich sił w blogowaniu i takim o to sposobem, założył swój pierwszy blog. W-MALPIM-GAJU
Powiem Wam, że w swojej 'karierze' blogowej chyba nie spotkałam się z tak mądrym blogiem i tak dobrze pisanym (:
W momencie zobaczenia tamtego bloga, przypomniały mi się moje stare posty. Zabawa, opisywanie swojej codzienności, wycieczki, muzyka.
Te wszystkie wspomnienia wprawiły mnie w taki nastrój, że pomyślałam, że może odświeżę chociaż wygląd tego bloga. Jak widzicie na tym nie stanęło (:
Długa droga przypominania haseł i maili nie była przyjemna, ale w końcu dopasowałam odpowiednie dane i udało mi się zalogować. Pierwszym krokiem oczywiście była zmiana przesłodzonego tła, na bardziej stonowane. Potem moje zdjęcie, na bardziej przypominającą mnie teraz, oraz opis z zainteresowaniami, który ewidentnie stał się dłuższy niż przedtem. Na koniec zostawiłam nagłówki, które moim zdaniem wyszły całkiem znośnie.
Ten post nie będzie niczym ciekawym. Zdaje sobie z tego sprawę, ale spróbujcie dać mi szansę wejścia z powrotem w tryb blogowania.
Nie wiem jeszcze jak często będą pojawiać się posty, ale na pewno nie tak często jak dawniej. Czytając stare notatki, zdałam sobie sprawę, że miałam bardzo nudne życie i jeszcze nudniej je opisywałam. Planuję wstawiać posty raz, albo 2 razy na tydzień, żebym miała o czym Wam opowiadać, a nie w kółko mówić o tym samym (: Myślę, że to zrozumiecie.
Parę miesięcy temu zaczęłam prowadzić kanał na YouTube. Nie będę tutaj się o nim rozpisywać, bo wszystko zawarte jest w moich filmach, dlatego wstawiam Wam tutaj jeden z nich, żebyście mogli się tym zapoznać.
Jeśli dalej jesteście ze mną, bardzo się cieszę, ale zrozumiem też, jeśli wielu z Was odeszło od czytania blogów i pozostawiło puste konta.
Napiszcie co u Was zmieniło się przez ten czas (:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
* Obraźliwe komentarze będą usuwane.
* Postaram się wchodzić na każdy blog, który zostawi tutaj po sobie ślad.
* Dziękuje za te szczere i miłe komentarze.
~<3 :3